Wizyta w Japonii
Sensei Paweł Janusz spędził 10 dni w Japonii na przełomie czerwca i lipca 2019. Do kraju kwitnącej wiśni udał się w towarzystwie senseia Włodzimierza Kwiecińskiego, prezydenta międzynarodowej federacji karate.
Karatecy podróżowali między Hokkaido, Sapporo a Tokio. Pierwsze dni wizyty upłynęły głównie na zwiedzaniu Sapporo.
Jednym z celów wyjazdu był udział w ceremonii otwarcia świątyni i dojo w miejscowości Iwamizawa-shi, na wyspie Hokkaido, na którą zaprosił polskich karateków sensei Shimoda. Japończyk był pierwszym nauczycielem senseia Kwiecińskiego. Poznali się w czasie studiów senseia Shimody w Polsce, ponad 40 lat temu, i był to zarazem początek rozwoju karate tradycyjnego w naszym kraju.
Sensei Paweł wykonał podczas uroczystego otwarcia świątyni pokaz kata unsu dla kilkuset gości – To kata było dedykowane dla Witka Kwiecińskiego (tragicznie zmarłego przed rokiem karateki), który miał je wykonać razem ze mną. 4 lata wcześniej gościliśmy w Japonii i słuchaliśmy o planach budowy na tej właśnie działce, na której dziś stoi świątynia. – przyznał szef niepołomickiej Akademii Karate.
Jak zapewnia niepołomiczanin, jest pod wrażeniem japońskiej gościnności i serdeczności. – Podczas ceremonii otwarcia przyjęto nas jako honorowych gości.
W czasie pobytu spotkali się też z senseiem Kamino z Fukuoki oraz senseiem Ogusu z Nagasaki. Obaj gościli w Niepołomicach, przy okazji mistrzostw świata w karate tradycyjnym organizowanych w Krakowie w 2016 roku.
Owocem wspólnych rozmów jest pomysł polsko-japońskiej wymiany młodzieży. – Na wiosnę przyszłego roku chcemy zorganizować pierwszy wyjazd kilkuosobowej grupy naszych młodych karateków do Japonii. Przez dwa tygodnie będą mogli trenować karate i poznawać japońską kulturę – informuje Paweł Janusz. Następnie młodzi Japończycy zawitają na polskiej ziemi. W planach jest też przyjazd senseia Kamino do Polski i poprowadzenie przez niego zgrupowania.
Drugą częścią wizyty był pobyt w Tokio. Karatecy odwiedzili senseia Yaharę, przyjaciela senseia Kwiecińskiego, który jest żywą legendą i bardzo poważaną osobą w Tokio. Jest nie tylko mistrzem karate, ale i właścicielem firmy ochroniarskiej, która chroni najważniejszych ludzi w kraju. Sensei Paweł miał okazję trenować w jego dojo, które mieści się w jednym z wieżowców w samym centrum Tokio. Japończyk również zapowiedział wizytę w Polsce w 2020 roku.